Ochrona Ekosystemów Bagiennych 2007

refleksje z zajęć terenowych, które odbyły się w dniach 4-10 lipca 2007

Emilia Jarochowska
 

Nie mog ja tego nijak sobie przedstawić: tego, że rzeki nima, prawie nima! Tato przyłazili znadwora zgłupiałe: Po Marcinowej Jamie, mówio, dzieci brodzo i majtkow nie zamoczo!
Po Marcinowej Jamie? Toż jo mało kto zgruntował!
Tak, półpłaczo tato, po Marcinowej Jamie, po Stawisku, po Gaju, ryby leżo w błocie jak w oleju, zdychajo w słońcu. O Kirelejson, była rzeka, nima rzeki!
Słucham i nie wierze: że zalewy wyschli wierze, że mała rzeczka, że Mazurowe koryto, że chlapa za wierzbo też jakoś uwierze, ale że duża rzeka zginęła? Jakto, Narwi nima? Jakże może Narwi nie być!

Edward Redliński "Konopielka" [1]

 

W kontekście sporu o budowę autostrady przez dolinę Rospudy wszelkie dyskusje na temat mokradeł i ich ochrony wydają się bardzo na czasie. Ale ten spór ucichnie, oby zakończony pomyślnie i ugodowo, a problematyka ochrony podobnych miejsc wciąż pozostanie mało znana i niedoceniona. Niski poziom dyskusji, nawet tych z udziałem osób odpowiedzialnych za tę dziedzinę, powinien uświadomić biologom, przyrodnikom, pracownikom ochrony środowiska, jaka ciąży na nich odpowiedzialność. Ich wiedza i wykształcenie zobowiązują do ochrony miejsc, które osobom postronnym wydają się bezużyteczne i monotonne, a które przy dokładniejszym poznaniu okazują się tętnić życiem, stanowiąc ostoję wielu rzadkich i reliktowych gatunków, również zagrożonych, znikających ze swoich stanowisk z roku na rok.

To najważniejsza myśl, jaka przychodzi do głowy po powrocie z zajęć terenowych "Ochrona Ekosystemów Bagiennych". Zajęcia odbyły się w roku 2007 po raz pierwszy. Prowadzącymi byli: dr Marcin Szańkowski i mgr Paweł Pawlikowski z Zakładu Botaniki Środowiskowej Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwszym krokiem do rozumnej ochrony jest poznanie przytłaczającej różnorodności ekosystemów związanych z mokradłami, zrozumienie ich zależności od lokalnych stosunków wodnych, warunków klimatycznych, podłoża geologicznego i działalności człowieka. Zajęcia objęły wiele ekosystemów związanych z mokradłami - bory bagienne, łąki, jeziora o różnej trofii, namuliska, starorzecza, doliny rzeczne, nawet sztuczne zbiorniki wodne. Szczególnie poznanie skutków dawnych melioracji pokazuje, jak łatwo zniszczyć cenny ekosystem bez żadnych zysków, a ogromnym nakładem pracy. Mimo lekkiej atmosfery, nie były to łatwe zajęcia. Im bardziej udaje nam się zgłębić zależności rządzące torfowiskami, tym łatwiej możemy zrozumieć i wybaczyć, że nawet minister może nie umieć ich ogarnąć.

Zajęcia rozpoczęły się na Bagnie Wizna położonym w Kotlinie Biebrzańskiej, na Nizinie Północnopodlaskiej. Znajdują się tam rezerwaty Wizna I - zmeliorowane torfowisko typu rich fen, obecnie zarośnięte i zdegradowane - oraz Wizna II - torfowisko niskie minerotroficzne. Na tych terenach przed degradacją występowała m.in. Salix lapponum, ale jej stanowiska zanikły wraz z melioracjami przeprowadzonymi w celu utworzenia na tym terenie kombinatu łąkarskiego. Na skutek szybkiego spadku poziomu wody gruntowej z przesuszonego torfu powstał mursz, w którym nie zachodzi podsiąk kapilarny charakterystyczny dla "zdrowego" torfu. Izolująca warstwa murszu zapobiegła dostępowi wód gruntowych do żywych części torfowców i jedyną pozostałością jest obecnie warstwa torfu mszysto-turzycowego zachowana pod murszem. Dziś te dawne torfowiska zarastają pokrzywą i brzozą, mają niewielką wartość jako pastwisko i ochrona rezerwatowa ma głównie charakter pamiątki historycznej.

Mułowisko i starorzecza w dolinie Narwi

Starorzecza - ścisła definicja mówi, że są to zakola dawnego koryta rzeki, odcięte od niego przez wał przykorytowy, ale w przypadku zawiłych i skomplikowanych koryt rzecznych, rzeźbionych przez wiele lat, trudno łatwo wskazać dawne koryto i odcięte zakola, a całość układa się w skomplikowany obraz z dawnymi korytami i brzegami na różnych etapach sukcesji, przez trzcinowiska, szuwary, turzycowiska, zarośla wierzbowe i bagienne olsy. Starorzecza noszą wdzięczne ludowe nazwy "rogali", "księżycowych stawów" i "kiszek"[2]. Nigdzie nie widać tego tak wyraźnie, jak w dolinie Narwi, której anastomozujące koryto jest cennym świadectwem tego, jak niegdyś wyglądało wiele europejskich rzek, zanim zostały uregulowane. Podobny bieg miał niegdyś Dunaj w okolicach Wiednia, a dziś ma taki układ m.in. Orinoko, zachowany dzięki słabej industrializacji. Ramiona rzeki przecinają fluwiogeniczne torfowisko o ogromnej powierzchni, a cała dolina podlega długotrwałym i głębokim zalewom wezbraniowym. [3]

Mułowiska (kod 3270 w sieci Natura 2000) tworzące się w dolinie narwi są skutkiem odkładania na tarasie zalewowym na zmianę warstw organicznego mułu i piasku. Są siedliskami efemerycznych i inicjalnych zbiorowisk roślinnych, a z czasem na powstałych w takich miejscach madach tworzą się łęgi. Zagrożenie dla takich siedlisk stanowi regulacja rzek, hamująca akumulację i cykliczne zmiany poziomu wody. Tworzenie osadów jest też hamowane przez tworzenie zbiorników retencyjnych, a nawet sadzenie wiklin lub innych zakrzewień wzdłuż koryta rzeki.

Przykładem terofitu zasiedlającego efemeryczne zbiorowiska mułowiskowe jest rodzaj Elatine, którego 4 gatunki występujące w Polsce mają status VU (narażone) w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin. Wypierane są przez ramienice, rogatka, spirodelę i osokę.

Na aluwiach w związku z ekstensywną gospodarką tworzą się łąki fiolkowo-selernicowe, których istnienie zależy od okresowych zalewów w dolinach dużych rzek. Są siedliskiem motyli, których cykl życiowy związany jest z charakterystycznymi dla tych łąk roślinami, np. modraszków alkona i nausitousa związanych z krwiściągiem lekarskim.

Szczęśliwa krowa z Brzostowa

Program "Szczęśliwa krowa z Brzostowa" realizowany ze środków unijnych we wsi Brzostowo nad Biebrzą ma na celu przywrócenie tradycyjnego wypasu krów, który sprzyjał zachowaniu siedliska dogodnego dla ptaków żyjących na otwartych podmokłych przestrzeniach. Bataliony, krwawodzioby, rycyki zmniejszyły swoją liczebność, gdy ustało tradycyjne wypasanie i zadeptywanie przez krowy roślin. Dzięki temu programowi stado krów przechodzi przez bród na Biebrzy, pasie się na łachach rzecznych i wieczorem samodzielnie wraca na udój. Dzięki badaniom prowadzonym przy okazji tego programu okazało się, że krowy omijają miejsca lęgów ptaków, które potrafią odstraszyć je agresywnym zachowaniem. Do stada stopniowo przyłączane są krowy tradycyjnej rasy polska czerwona (bardzo malownicze!).

Bagno Ławki

Bagno Ławki jest przykładem, jak mogło wyglądać Bagno Wizna przed melioracją: wśród turzyc i storczyków można usłyszeć wodniczkę, brzęczkę, derkacza. Jest to torfowisko minerotroficzne soligeniczne, woda w nim ma wysokie przewodnictwo, związane z dużą dostępnością jonów wapnia. Występują tam storczyki Dactylorhiza incarnata, Liparis loeselii, również rośliny owadożerne - rosiczki i tłustosze. Na torfowisku nie może zabraknąć turzyc: Carex lasiocarpa i Carex rostrata.

Charakter tego torfowiska kwalifikuje je do grupy 7230 w sieci Natura 2000 - "Górskie i nizinne torfowiska zasadowe o charakterze młak, turzycowisk i torfowisk", mimo że zmierzone w trakcie zajęć pH było obojętne, to jednak Bagno Ławki ma charakter mechowiska z udziałem mchów z rodzajów Drepanocladus i Caliergonella. Zagrożeniem dla tego typu torfowiska jest eutrofizacja i wypasanie, dlatego często potrzebna jest ochrona czynna polegająca na koszeniu.

Torfowisko niskie w dolinie Narwi

W okolicach Kurowa na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego można oglądać "Polską Amazonię" - krajobraz anastomozującej rzeki okresowo zalewającej otaczające żyzne torfowiska fluwiogeniczne. Dawniej, gdy te tereny były koszone, występowały tam ptaki siewkowate, obecnie jest to siedlisko chruścieli i błotniaków, które pojawiają się nawet w herbie Parku. Ptaki te preferują dyskrecję, jaką zapewniają im szuwary wielkoturzycowe i trzcinowe. Rośliny te tworzą również torf, który na tych torfowiskach odkłada się w płytkiej warstwie spoczywającej na ilastych namułach. [3]

Wylewy wód zostały jednak zahamowane wskutek budowy zbiornika retencyjnego Siemianówka w odcinku rzeki położonym poniżej Narwiańskiego Parku Narodowego. Siemianówka powstała jako odpowiedź na deficyty wody nękające w latach sześćdziesiątych rozwijającą się socjalistyczną gospodarkę. Miała dostarczyć wody pitnej dla Białegostoku, zwiększyć przeływy niżówkowe w Narwi i Supraśli i zgromadzić wodę na potrzeby rolnictwa. Dziś jest to rozległa, płytka i brudna kałuża otoczona ponurymi socjalistycznymi budynkami. Wpływ Siemianówki na wody Narwi przejawia się też w podwyższeniu ich temperatury, a w lecie natlenienia, spowodowanego zakwitami glonów i sinic[4]. Ocieplenie wód jest jedną z przyczyn gromadzenia się ptaków - zwłaszcza zimą - nad tym zbiornikiem. Siemianówka stała się przez to niezwykle atrakcyjnym miejscem dla obserwatorów ptaków. Z tej przyczyny nie można jednoznacznie źle ocenić roli tego zbiornika, chociaż silne zmiany jakie spowodował w całej swojej zlewni i na wcześniej dzikich odcinkach Narwi wydają się jednak bardziej kompleksowe i długofalowe niż stworzenie dogodnego i przytulnego żerowiska dla zimujących ptaków.

Bagno Imszar

Niegdyś torfowisko wysokie, siedlisko cietrzewia, dziś rozkopana łacha piasku wymieszanego z resztkami torfu, sztucznie zalana z tytułu "rekultywacji". Imszar leży na skraju Puszczy Knyszyńskiej, niegdyś wydobywano z niego torf metodą frezowania. Do dziś Imszar to marka ogrodniczego podłoża torfowego sprzedawanego przez firmę Wokas. Gdyby producenci tego podłoża zdawali sobie sprawę, jaką niesławą okryta jest ta nazwa, z pewnością nazwali by swój produkt inaczej.

Rezerwat Gorbacz

W pobliżu bagna Imszar znajduje się wysokie torfowisko przejściowe i eutroficzne jezioro - rezerwat Gorbacz. Występuje na nim relikt glacjalny - Chamaedaphne calyculata. To stanowisko jest zagrożone przez pożary, które nawiedzają rezerwat niemal co roku. Również osuszanie związane z eksploatacją na Bagnie Imszar zagraża tej roślinie. Ma ona w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin statut EN (zagrożona).

Starorzecza w dolinie Bugu

Bug, na długim odcinku wytycza dzisiejszą granicę Polski z Ukrainą i Białorusią. Może dzięki temu położeniu na terenach będących często przedmiotem konfliktów, zamieszkanych przez przedstawicieli wielu narodów i religii, udało mu się uniknąć brutalnych przekształceń, chociaż kanałem Dniepr-Bug jest połączony z Prypecią. Kanał ten powstał w czasach króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Na naturalnych rozlewiskach Bugu odbywają się lęgi ogromnej liczby gatunków ptaków, jest to największa w kraju ostoja sieweczki rzecznej. Na starorzeczach Bugu można podziwiać łęgi wierzbowo-topolowe z dębem, tworzone przede wszystkim przez wierzbę białą i wierzbę kruchą, charakterystyczne dla mineralnych dolin dużych rzek, które co roku wylewają. Widać tam różne stadia sukcesji, od szuwarów z mozgą i Carex gracilis po zarośla wikliny. Na piaszczysto-mulistych łachach występują takie terofity jak Bidens tripartita, a w zbiorowiskach welonowych - kielisznik, chmiel, kanianka oraz obce gatunki: przestęp i kolczurka. Szczęśliwie jednak odcinek koło Jabłecznej oglądany w trakcie zajęć był pozbawiony klona jesionolistnego, zarastającego łęgi w środkowej Polsce.

W jeziorkach pozostałych w starorzeczach są doskonałe warunki dla osoki aloesowatej i luźno pływających: salwinii, spirodeli i wolfii. Brzegi jeziorek porasta sitowiec nadmorski i łączeń baldaszkowaty. W tym środowisku doskonale się czują traszki i kumak nizinny.

Poleski Park Narodowy

Poleski Park Narodowy leży na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, w sercu Polesia Lubelskiego, będącego najdalej na zachód wysuniętą częścią Polesia. Samo Polesie jest rozległą bagnistą krainą leżącą w dorzeczach Prypeci i Bugu. Znaczna jego część jest objęta ochroną w ramach utworzonego w 2002 r. Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery UNESCO MaB, którego PPN jest częścią. Od strony Ukrainy przylega on do Szackiego Rezerwatu Biosfery, a Białorusi - do Rezerwatu Biosfery "Pribużskoje Polesie". Jest to więc transgraniczny obszar ochrony. Przedmiotem ochrony są właśnie ekosystemy bagienne - nie tylko same torfowiska, ale towarzyszące im bory bagienne, jeziora oligo- i dystroficzne, łąki i starorzecza. W obrębie PPN są to również kompleksy stawów. Wiele z tych obiektów chronionych w ramach Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery zwiedziliśmy w trakcie zajęć.

W siedzibie Parku w Urszulinie znajduje się muzeum przyrodniczo-historyczne i pracownia ochrony żółwia błotnego. Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie jest miejscem występowania największej w Środkowej Europie populacji tego gatunku wymienionego w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt - ok. 1000 dorosłych osobników[5]. Pracownicy Parku prowadzą jego czynną ochronę przez obserwacje terenów lęgowych, nadzór ex situ inkubacji jaj i rozwoju młodych żółwików, co zwiększa ich przeżywalność i pozwala powiększyć populację, a w każdym razie utrzymać obecny poziom. Zagrożeniem dla żółwi jest degradacja ich siedlisk, konkurencja ze strony wypuszczanych przez ludzi agresywnych żółwi czerwonolicych oraz pasożytnictwo m.in. przez pijawkę żółwiową (Haementeria costata). Duża populacja żółwi błotnych znajduje się na terenie Lasów Sobiborskich, gdzie nad zbiornikami wodnymi - żerowiskami dorosłych żółwi - znajdują się wilgotne olsy i bory bagienne stwarzające dobre warunki do lęgów.

Restytucji w PPN poddano też bobry - tak skutecznie, że obecnie nie potrzebują one ochrony - oraz cietrzewia.

Bagno Spławy

Wokół eutroficznego Jeziora Łukie znajduje się torfowisko minerotroficzne Spławy, niegdyś wielki otwarty teren, dziś powoli zarastający. Zarastanie zostało nieco zahamowane po zatamowaniu niektórych rowów odwadniających. Na Bagnie Spławy występuje brzoza niska i wiele gatunków mchów. Po bagnie wytyczona jest ścieżka przyrodnicza.

Durne Bagno

Na Durnym Bagnie sukcesja powoduje przekształcenie najwyższej, centralnej części torfowiska z otwartego w kontynentalne, które powoli będzie się przekształcać w bór bagienny[5]. Maksymalna miąższość złoża torfu wynosi ok. 7 m. Torf jest wełniankowy, porośnięty kępami bagna zwyczajnego.

Krowie Bagno

Krowie Bagno jest położone po przeciwnej stronie działu wodnego do Bagna Bubnów. Na tym dziale znajduje się torfowisko wysokie. To torfowisko jest odwadniane przez Więzienny Rów, a woda jest retencjonowana w Jeziorze Wytyckim. Wskutek odwodnienia i eksploatacji przez rolników zostało przesuszone i wycofały się z niego takie gatunki jak kruszczyk błotny, Drepanocladus revolvens, Scorpidium scorpioides, Carex lasiocarpa i C. elata oraz Utricularia intermedia. Pierwsze prace melioracyne prowadzili już Niemcy przy pomocy żydowskich niewolników trzymanych w obozie w Krychowie koło Hańska. Geograficznie Krowie Bagno należy do Polesia Wołyńskiego i podobnie jak Bubnów, jest położone na podłożu kredowym. Jest to dawne jezioro, przekształcone w torfowisko wskutek sukcesji. Sukcesja trwa nadal, dlatego Krowie Bagno jest koszone, by zapobiec jego zarastaniu. W budowie Krowiego Bagna widać strefowość, między wyniesieniami mineralnymi a torfowiskiem jest łąka trzęślicowa.

Zmiennowilgotne łąki trzęślicowe - nazwa ich pochodzi od trzęślicy modrej (Molinia caerulea), wysoka kępowa trawa o miękkich, sinozielonych liściach i niepozornych kłosach. Jej występowanie jest związane ze zmiennym poziomem wody gruntowej. Wiele z łąk trzęślicowych powstało wskutek melioracji torfowisk niskich lub przejściowych, a utrzymują się dzięki wykaszaniu. Wraz z jego zanikiem, ginie siedlisko wielkiej liczby kwiatów, takich jak Gladiolus imbricatus, Iris sibirica, Gentiana pneumonanthe, Dianthus superbus, Betonica officinalis.

Stawy rybne w Pieszowoli

Mimo że jest to siedlisko antropogeniczne, stawy rybne w Pieszowoli są bardzo interesujące przyrodniczo jako siedlisko wielu gatunków ptaków wodnych: kaczek takich jak cyranka i cyraneczka, czapli białej, chruścieli, ptaków siewkowatych i drapieżnych, w tym przede wszystkim błotniaka stawowego.

Oligotroficzne jeziora

Jezioro Zagłębocze, podobnie jak niegdyś Jez. Białe i Piaseczno, jest jeziorem oligotroficznym. Mimo że nie zostało obejrzane w trakcie zajęć, to jednak istnienie tego typu jezior warto zaznaczyć. W Polsce jest takich jezior zaledwie ok. 170. Charakteryzują się piaszczystym dnem, przejrzystą miękką wodą ubogą w wapń, o doskonałym natlenieniu, ale bardzo malej zawartości biogenów. Są siedliskiem lobelii, brzeżycy i poryblinów. Niegdyś Jezioro Białe i Piaseczno były oligotroficzne, ale przekształcono je w kąpieliska i zdewastowano.

Rezerwat Żółwiowe Błota

Największa polska populacja żółwia błotnego kryje się w sercu Lasów Sobiborskich. Rezerwat Żółwiowe Błota obejmuje śródleśne jeziora otoczone bagiennym olsem.

Bagienne lasy olszowe (olsy) - powstają na siedliskach okresowo lub stale podtapianych przez wody gruntowe. Dno lasu ma strukturę kępkowo-dolinową z odkładającym się torfem niskim. Z dwóch głównych gatunków bagiennego lasu olszowego, ols torfowcowi ma bardziej ubogi charakter, typowe dla niego jest występowanie Sphagnum squarrosum.

Lasy bagienne mogą być też tworzone przez sosny i brzozy, a w przypadku dominacji tego drugiego gatunku wyróżnia się brzezinę bagienną, której runo jest jednak typowe dla boru, np. Vaccinium uliginosum. Skład gatunkowy runa niewiele różni się od jego odpowiednika w sosnowym borze bagiennym, rozwijającym się na wilgotnych piaszczystych podłożach. Taki subborealny las sosnowo-brzozowy ("brzezina bagienna") porasta brzeg Jezora Moszne.

Jezioro Moszne

Jezioro Moszne przypomina Jez. Gorbacz: jest dystroficzne, o brązowej barwie spowodowanej obecnością związków humusowych. Powierzchnia jego porośnięta jest spleją torfowców z wierzbą borówkolistną, Carex rostrata i C.limosa, bagnicą torfową, rosiczką okrągłolistną i brzozą niską. W strefie bliższej brzegów torfowisko przechodzi w brzezinę bagienną lub ols. W lasach tych liczne są torfianki powstałe na skutek eksploatacji torfu przez mieszkańców okolic. W olsie porastającym część brzegu Jez. Moszne znajdują schronienie hajstry, żurawie i dzięcioły. Roślinność zmienia się wzdłuż brzegów jeziora, występują nad nim świbka błotna, Carex chordorhizza, mchy z rodzaju Calliergonella i siedmiopalecznik błotny. W torfiankach żyje strzebla błotna, chroniona rybka, zagrożona przez zawleczoną z amuru agresywną trawiankę. Jest to też schronienie kumaków i ptaków wodnych, m.in. perkozka.

Carex chordorrhiza - relikt glacjalny, występuje na kwaśnych torfowiskach przejściowych i wysokich. Charakteryzuje się długimi płożącymi się kłączami, z których regularnie wyrastają wzniesione łodygi. Zagrożona przez melioracje i naturalną sukcesję. W Polskiej Czerwonej Księdze Roślin przyznano jej kategorię VU.

Bagno Serebryskie

Bagno Serebryskie, podobnie jak Krowie Bagno, należy już do Polesia Wołyńskiego i ma charakter nakredowy, wynikający z jego położenia na wychodzniach mezozoicznych skał wapiennych. Przedmiotem ochrony rezerwatu jest topogeniczne torfowisko węglanowe, będące zarazem siedliskiem populacji wodniczki i największym w Polsce stanowiskiem kłoci wiechowatej. Bagno Serebryskie reprezentuje siedlisko priorytetowe (*7210) w sieci Natura 2000. Otoczone jest łąką trzęślicową z kruszczykiem błotnym i Carex elata. W wąskim pasku na obrzeżu torfowiska rośnie Carex davaliana, a na samym trofowisku: mech Ctenidium molluscum, marzyca ruda, Carex flacca i C. buxbaumii. Tę ostatnią łatwo rozpoznać po nietypowym umieszczeniu kłosów męskich poniżej żeńskich.

W skali kraju torfowiska nakredowe są rzadkie, mimo że w okolicach Chełma jest ich dużo, m.in. rezerwat "Roskosz" i "Brzeźno". Ten fakt jest zarazem głównym czynnikiem zagrożenia. Szuwary kłociowe i turzycy Buxbauma zmniejszają zajmowane przez siebie obszary - częściowo jest to wynik naturalnej sukcesji, a częściowo skutek odwadniania terenów.

Bagno Bubnów

Podobnie jak Bagno Serebryskie, Bagno Bubnów również jest torfowiskiem nakredowym położonym na Polesiu Wołyńskim i gęsto porośniętym kłocią. Rezerwat ten uniknął zniszczenia, planowano na nim umieszczenie składowiska odpadów z kopalni Bogdanka. Jest to torfowisko topogeniczne, z gytią wapienną w podłożu, otoczone łąką trzęślicową z torfiankami, w których występują ramienice. Jest siedliskiem derkaczy, wodniczki, a na kłoci żyje szczotecznica kłociówka (Laelia coenosa).

Kanał Wieprz-Krzna

Wybudowany na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, jest to najdłuższy kanał melioracyjny. Przyczynił się do odpływu wody z terenu Poleskiego Parku Narodowego i obniżenia poziomu wody gruntowej. Oprócz budowy kanału, liczne odcinki rzek Polesia uregulowano, a teren pocięto całą siecią rowów melioracyjnych, odprowadzających wodę do zbiorników retencyjnych, zwłaszcza Jeziora Wytyckiego.

Jezioro Obradowskie

Położone w lejku krasowym, Jezioro Obradowskie i otaczające je torfowisko minerotroficzne tworzą stromy gradient środowiskowy, ponieważ na długości kilku metrów od jeziora do torfowiska pH spada od 9,5 do 4,1. Są to więc dwa kontrasujące ekosystemy. Jezioro otoczone jest szuwarem trzcinowym z goryszem błotnym, dno jego wypełnione jest gytią detrytusową. Na skutek sukcesji dawny brzeg jeziora przekształcił się w torfowisko o małej miąższości torfu, bogate w gatunki turzyc.

Bagno Całowanie

W przeciwieństwie do poprzednich obiektów, położonych w dolinach Biebrzy, Narwi i na Polesiu, bagno Całowanie leży prawie na rogatkach Warszawy - w Mazowieckim Parku Krajobrazowym, w dolinie środkowej Wisły. Na jego rozległym terenie wsytępują mechowiska, turzycowiska, zarośla łozy, a nawet wydmy z kserotermami. Tereny te są przekształcone przez ludzi i częściowo zdegradowane przez eksploatację torfu i piasku, meliorację, zaprzestanie koszenia i tworzenie stawów rybnych. Zjawiska te mogą doprowadzić do zaniku brzozy niskiej, łąk trzęślicowych, stanowisk błotniaka łąkowego i "wybrednych" co do środowiska motyli, m.in. modraszka telejusa i czerwończyka fioletka.

Bagno Całowanie jest przykładem kompleksowej ochrony częsciowo zdegradowanego mokradła: odkrzaczenia, budowanie zastawek hamujących odpływ wody, selektywne koszenie z zachowaniem ostoi dla motyli, zrywanie murszu, obserwacje na poletkach eksperymentalnych i monitoring liczebności ptaków.

Etnograficzno-historyczna część zajęć

Podlasie to nie tylko fascynujący przyrodniczo region, ale też miejsce, gdzie przenika się wiele kultur, bogate w świadectwa historyczne, na które nie można było w trakcie zajęć przymknąć oczu. Odwiedziliśmy Muzeum Wsi Poleskiej, gdzie zrekonstruowane jest wnętrze chaty Poleszuków - chłopów zamieszkujących bagna. Można tam też obejrzeć w akwarium strzeblę błotną i inne ryby charakterystyczne dla tych okolic. Byliśmy w skansenie w Holi, obejmującym chatę, stodołę i drewniany wiatrak. W pobliżu tego skansenu znajduje się przepięknie utrzymana drewniana wiejska cerkiew. Ta malutka błękitna świątynia mieści zaledwie jedną nawę, ale także przepiękne ikony i ikonostas.

Wystawniejsza, murowana cerkiew znajduje się w Jabłecznej nad Bugiem, gdzie msze odprawiają mnisi z tamtejszego klasztoru męskiego im. Św. Onufrego. Cerkiew ta ściąga ludność z dużego obszaru, wierni przyjeżdżają na mszę specjalnymi autobusami. Mnisi prowadzą małe gospodarstwo rolne i duży ogród, a niedaleko, nad samą rzeką, stoi drewniana kapliczka, do której prowadzone są procesje.

We Włodawie za to odwiedziliśmy synagogę. Sama Włodawa to duże powiatowe miasto o barwnej historii. Co roku we wrześniu odbywa się tam Festiwal Trzech Kultur. Synagoga, którą widzieliśmy, znajduje się na terenie Muzeum we Włodawie. Mimo że zbudowana w stylu barokowym, jest jednak bardzo powściągliwie zdobiona, co przy jej wielkości robi ogromne wrażenie. Wystawione są w niej różne tradycyjne przedmioty związane z kulturą żydowską. Oprócz synagogi w Muzeum znajduje się wystawa tradycyjnego kuśnierstwa i odbywają się projekcje filmu na temat tradycyjnego wyprawiania skór owczych na Polesiu.

W Sobiborze zwiedziliśmy Muzeum ustanowione w miejscu dawnego Obozu Zagłady. Park rosnący na terenie otaczającym budynek Muzeum znajduje się w miejscu dawnych zabudowań obozu. Dziś można tylko z planu odczytać, gdzie znajdują się zbiorowe groby ludzi, którzy zginęli w komorach od oparów spalin. Obóz został zlikwidowany po ucieczce grupy więźniów zachowanych tam przy życiu jako robotnicy. Do tego czasu w Sobiborze zginęło co najmniej 250 tysięcy ludzi, a śmierci wielu nie udało się udokumentować z powodu zaginięcia dokumentów.

Metody ochrony torfowisk

Zainteresowanie ośrodków naukowych ekosystemami bagiennymi zaowocowało racjonalnymi wytycznymi dotyczącymi ich ochrony.

Zalecane zabiegi ochronne zależą w pierwszym rzędzie od typu torfowiska, niemniej w każdym przypadku korzystne jest objęcie siedliska ochroną prawną. Torfowiska wysokie i przejściowe chronione są głównie przez zabiegi usuwania nalotu drzew i krzewów, co zapobiega zarastaniu, a także przez stabilizację stosunków wodnych na odpowiednim poziomie (zależnym od stratygrafii) i eliminację instalacji melioracyjnych, jeśli takowe istnieją. Ponieważ torfowiska wysokie są niemal zawsze oligotroficzne, niezbędna jest racjonalna gospodarka w obrębie zlewni, zapobiegająca zanieczyszczeniu i eutrofizacji, które nieuchronnie prowadzą do negatywnych zmian w składzie gatunkowym flory i fauny.

W przypadku torfowisk niskich (i związanych z nimi olsów, szuwarów, mechowisk i torfowisk źródliskowych) podobnie jak poprzednio zalecane są działania stabilizujące stosunki wodne. W wielu przypadkach konieczne jest koszenie co 2 - 3 lata, w celu zapobieżenia ekspansji drzew i krzewów, zabieg ten należy podejmować we wrześniu. W celu ochrony torfowisk niskich istotne są też działania zmierzające do ograniczenia spływu zanieczyszczeń i nawozów z przyległych obszarów.

Ważnym aspektem ochrony mokradeł jest ograniczenie, lub lepiej zaprzestanie ich eksploatacji. Wydobycie torfu w oczywisty sposób jest niszczeniem złoża, którego regeneracja jest praktycznie niewykonalna, ze względu na wolne powstawanie pokładu torfu. Niemniej ważne jest zaprzestanie eksploatacji roślin zasiedlających torfowisko, na przykład owoców żurawiny. Istotnym zabiegiem sprzyjającym zachowaniu torfowisk w naturalnym stanie jest zmniejszenie antropopresji, zarówno wspomnianej już eksploatacji jak i penetracji.

Podsumowanie

Jako podsumowanie można przytoczyć ten fragment:

Osuszono niemal 7 mln ha gruntów, tj. około 36% ich ogólnej powierzchni. Na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, w II połowie XX wieku zmniejszono powierzchnię wód i terenów podmokłych o ok. 60% oraz zmniejszono powierzchnię naturalnej roślinności torfowiskowej o ponad 70%. [...] odwadnianie tego terenu wymagało wykopania gęstej sieci rowów i kanałów o łącznej długości niemal tysiąca kilometrów (47 m/ha). W konsekwencji takich zabiegów kilka gatunków roślin rzadkich i reliktowych zanikło całkowicie, kilkanaście przetrwało na nielicznych stanowiskach, a liczebność populacji pozostałych gatunków zmalała o ok. 90%.
Chmielewski T.J. 2001 Pojezierze Łęczyńsko-Wlodawskie: przekształcenia struktury ekologicznej krajobrazu i uwarunkowania zagospodarowania przestrzennego. Monografie Komitetu Inżynierii Środowiska PAN, vol. 4. Lublin. Cyt. za [2].

Podobne skutki miały melioracje w pozostałych częściach Polski, m.in. na Pomorzu i w Wielkopolsce. Te procesy niszczenia terenów podmokłych związane są też z przyspieszonym odpływem wód powierzchniowych i zmniejszeniem retencji w dolinach, które są wynikiem regulacji rzek. Wymaga ona zwykle prostowania i pogłębiania koryt, wyrębu lęgów i zarośli związanych z naturalnym korytem rzeki oraz budowy walów przeciwpowodziowych. Takie osuszone tereny przekształcano najczęściej w łąki i pastwiska, jednak w miarę industrializacji wsi zanikło koszenie łąk i wypas na nich, który pozwalali rozwijać się na tych terenach bogatym i różnorodnym zbiorowiskom roślinnym. Większość łąk powstałych wskutek osuszania dziś nie jest wykorzystywana i zarasta.

Oprócz skutków hydrologicznych, regulacja rzek i budowa stopni rzecznych miała ogromne skutki dla ichtiofauny, ograniczając migracje na tarło i zmieniając skład gatunkowy uregulowanych odcinków.

Nieporadność ludzi w regulacji rzek przejawia się też w skutkach odwrotnych działań - gdy zamiast prostowania i pogłębiania koryt tworzono zapory zbiorników retencyjnych, gwałtowne zalanie otaczających łęgów, starorzeczy i łąk również miało katastrofalne skutki, czego przykładem jest zbiornik Siemianówka. Wiele przykładów pokazuje, że ludzie nie potrafią zapanować nad procesami hydrologicznymi, nie mają do tego dostatecznej wiedzy, a aroganckie próby przekształcania całych systemów hydrologicznych dla ich doraźnej potrzeby wielokrotnie skończyły się klęską - zdewastowano cenne i dzikie tereny na wiele(set) lat, podczas gdy koncepcja zagospodarowania terenu upadła w ciągu kilku. Za mało osób zdaje sobie z tego sprawę - zajęcia z Ochrony Ekosystemów Bagiennych przydały by sie też politykom.

Literatura

  1. Redliński E. 2001. Konopielka. Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa
  2. Symonides E. 2007. Ochrona Przyrody. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa
  3. Banaszuk H. (red.) 2004. Przyroda Podlasia. Narwiański Park Narodowy: monografia. Narwiański Park Narodowy, Białystok.
  4. Górniak A. (red.) 2006. Ekosystem zbiornika Siemianówka w latach 1990-2004 i jego rekultywacja. Zakład Hydrobiologii Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok
  5. Radwan S. (red.) 2002. Poleski Park Narodowy: monografia przyrodnicza. Wydawnictwo Morpol, Lublin
łódka
Nad Biebrzą
logo Biebrzańskiego Parku Narodowego  
  Siemianówka
Jez. zaporowe Siemianówka
logo Narwiańskiego Parku Narodowego  


Kapliczka w Jabłecznej
Kapliczka w Jabłecznej
Starorzecza nad Bugiem
Starorzecza nad Bugiem
 
  Łączeń baldaszkowaty
Łączeń baldaszkowaty
Wejście do cerkwi w Jabłecznej
Cerkiew w Jabłecznej
 
 
Budynki klasztoru w Jabłecznej
żółw błotny
Symboliczna dekoracja przed budynkiem dyrekcji Poleskiego PN przedstawiająca żółwia błotnego
 
  logo Poleskiego Parku Narodowego
logo Man and Biosphere
Logo programu UNESCO MaB, do którego należy Międzynarodowy Rezerwat Biosfery "Polesie Zachodnie"
 
  żółw czerwonolicy
Żółw czerwonolicy: amerykański gatunek inwazyjny, stanowi zagrożenie dla rodzimego żółwia błotnego
jaja żółwia błotnego
Jaja żółwia błotnego w Pracowni Ochrony Żółwia Błotnego PPN

 
  Bagno Spławy
Szuwar i osokowisko w Jez. Łukie
wełnianka
Wełnianka pochwowata - charakterystyczne szczątki obumarłych pochew liściowych
 
  Durne Bagno
Kępy wełnianki pochwowatej na torfowisku wysokim Durne Bagno
rosiczka
Rosiczka okrągłolistna
fot. M.Jończyk
 
  Stawy rybne w Pieszowoli
Stawy w Pieszowoli
owce
Wypas owiec na terenie PPN w rejonie stawów w Pieszowoli
 
  Dactylorhiza ...?
Kukułka krwista (Dactylorhiza incarnata)
Riccia lub Ricciocarpus
Riccia fluitans (pływający watrobowiec)
 
  torfianka nad Mosznem
Torfianka w borze bagiennym przy jeziorze Moszne
Calla palustris
Czermień błotna (Calla palustris)
 
  Carex buxbaumii
Turzyca Buxbauma (Carex buxbaumii) - gat. torfowiska nakredowego
Ctenidium molluscum
Ctenidium molluscum
 
  Bagno Serebryskie
Skraj Bagna Serebryskiego
gytia wapienna
Profil z Bagna Bubnów: torf i gytia wapienna
 
  Jezioro Obradowskie
Jezioro Obradowskie
Lythrum salicaria
Krwawnica pospolita ( Lythrum salicaria)
 
  Szczotecznica kłociówka
Szczotecznica kłociówka (Laelia coenosa)
fot. M. Szańkowski
Logo Mazowieckiego Parku Krajobrazowego  
Zielona wstążeczka dla Rospudy
 

 

Emilia Jarochowska