A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią:
Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią,
Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach,
Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa.
Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu,
Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu,
Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija,
A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija.
Tak zbrojni w moce, na które nie ma lekarstwa
Stawiamy nadal i obalamy mocarstwa.
– Jacek Kaczmarski
Siedem grzechów głównych
Czyń wolę swą, niech będzie prawem jedynym,
ale pamiętaj, że jeśli pewnego pięknego dnia
stracisz konto na Hell, to nigdy już go nie odzyskasz.
– Nina Liedtke
CyberJoly Drim